poniedziałek, 30 stycznia 2012

Total denim look

Pewnie większość uważa, że łączenie jeansu z jeans'em jest modowym faux pas i tworzy pewnego rodzaju mundurek, lub kojarzy się z old school'owym stylem. Dla mnie takie zestawienie jest trochę oryginalniejsze i może odważniejsze(?) niż codzienne połączenie jeansowej z góry z beżowym lub czarnym dołem. Nie oznacza to, że sama częściej nie decyduję się na tę drugą opcję. Czy to nie lekka hipokryzja z mojej strony?

Probably the majority believes that the combination of denim with denim is  a faux pas in fashion and creates a kind of uniform, or is associated with an old school style.For me, this statement is a little more oryginal and bolder (?) than the daily match of denim top with beige or black bottom. This doesn't mean that I often decide on the second option. Isn't it slightly hypocritical of me?







phot. Weronika Dragan

shirt, jeans-Zara

piątek, 27 stycznia 2012

Grey and Anatomy

 Wracam do Warszawy po wyczerpującej podróży, z seansem ,,Dumy i Uprzedzenia" oraz słuchając wszystkich możliwych TOP list przebojów (znam teraz wszystkie teksty ), a tu każdy popada w zachwyt nad pierwszym w tym sezonie śniegiem w Polsce. W takim wypadku, ja również staram się być na bieżąco i zasypuję was zdjęciami wśród polskich "zasp śnieżnych". Przez osiem dni byłam praktycznie odcięta od Internetu, dlatego teraz (przez tę oszałamiającą ilość wolnych dni jakie mi pozostały) postaram się nadrobić te zaległości. Po tygodniu z wiener schnitzel, podgrzewanymi wyciągami, wyczynową jazdą po niebieskich trasach (momentami były naprawdę ekstremalne warunki), spacerowaniu w stylowych, wyszczuplających i niesamowicie lekkich  "narciarskich oficerkach" oraz doskonaleniu niemieckiego akcentu,  wracam do miejskiego życia i nowych odcinków ,,Chirurgów". 

Stylizacja ciepła, zimowa i futrzana. Długi, gruby ze splotem w warkocze, szary sweter i futrzany, obszerny szal w podobnej kolorystyce. Te ciężkie elementy przełamałam zwiewną, jedwabną bluzką z kwiecistym motywem. Do tego niezastąpione zimą kalosze (najczęściej w wersji z ocieplaczami) i to co, kocham najbardziej, czyli duża ( może lepiej ogromna) lakierowana torba.

I'm back in Warsaw after an exhausting journey with seance of "Pride and Prejudice " and listening to all the possible TOP songs charts (now I know all the lyrics), and I see that everyone here raves about the first snow this season in Poland. In this case, I also try to be up to date  and give you photos with Polish "snowdrifts." For eight days I had practically no Internet connectionso now (during the staggering number of days off that are left) I'll try to catch up with the arrears. After a week with wiener schnitzelheated chairliftshigh-performance skiing on blue routes (at times there were really extreme conditions), walking in stylishslim and incredibly light "ski boots" and perfecting a German accentI go back to city life and the new episodes of  "Grey's Anatomy. "

Styling is warmy, wintry and furryLong, thick and  gray sweater and furry, big snood in similar colors. These heavy elements I matched with light,  silk blouse with a floral motif. Furthermore, irrepleceable in winter wellies (usually in the version with cuff welly socks) and what I love the most- large (perhaps the better word would be-huge) patent bag.









phot. Weronika Dragan

sweater, blouse, trousers-Zara, bag-Mexx, snood-Tatuum, wellies-Hunter

sobota, 14 stycznia 2012

Bottle green

W przerwie od pakowania-szybki post i trochę morskich barw w tę zimową pogodę. Wszystko, co upolowałam w odcieniach butelkowej zieleni, ciemnej, soczystej...kolejny trend tego sezonu + jak można zauważyć-moja ulubiona faktura żakietu-lekko chanel'owska. 

Break from packing-quick post and some sea colors in this winter weather. All that I hunted in shades of bottle green, dark, juicy ... another trend this season + as can be seen, my favorite facture of jacket- a little bit Chanel.





phot.Weronika Dragan

jacket, dress-Zara

piątek, 6 stycznia 2012

Burgundy

Po raz kolejny będę przepraszać za nieobecność, ale oszczędzę Wam usprawiedliwień. Nistety, jak zauważyłam, pominęłam również kilka obowiązkowych postów każdej blogerki - przygtowania do świąt, zdjęcie prezentów, opis Sylwestra...  wiem, zawiodłam Was. Nie będę się jednak teraz rozczulać.  Dzsiejsza stylizacja opiera się głównie na sukience w kolorze burgundu, lekki materiał, długie i delikatnie bufiaste rękawy. Spokojnie, ale zgodnie z trendami, bo w tym sezonie kolor wina jest en vogue. Nareszcie jakaś alternatywa dla monochromatycznych barw.

Once again I apologize for the absence, but will spare you the excuses.Unfortunately, as I have noticed I have also omitted a number of blogger's mandatory posts  - preparing for holidays, photo of gifts, description of New Year's Eve ... I know I disappointed YouBut I won't slobber now. Today's  styling is based mainly on the dress in the color of burgundy, light material with long and slightly puffed sleeves. Calmly, but according to the trends this season because the color of  wine is en vogue. Finally, an alternative to monochrome colors.




phot. Weronika Dragan
dress-Zara