Wróciłam po miesiącu. Trochę zaniedbałam to miejsce, przyznaję, ale byłam zajęta aklimatyzacją i porządkowaniem wrześniowego zamętu .
Stylizacja nie do końca jesienna, ale z pewnością nie letnia. Żakiet z mocno zaznaczonymi ramionami i ciężki naszyjnik. Cieliste szpilki i lakierowana torba. Za dużo nie trzeba pisać oprócz tego, że ten strój chyba najbardziej określa mój styl.
I returned after a month. Somewhat neglected this place, I admit. I've been busy getting used to September responsibilities.
Styling is not autumnal, but certainly not summery. Jacket with arms and heavy necklace. Flesh colored pins and patent bag. Not much to write, except that such styling perhaps most defines my style.
Styling is not autumnal, but certainly not summery. Jacket with arms and heavy necklace. Flesh colored pins and patent bag. Not much to write, except that such styling perhaps most defines my style.
phot.Weronika Dragan |